Recenzja 1200 gram贸w szcz臋艣cia Marta Maciejewska
„ Nie potrzebuj臋 ju偶 stra偶nika, kt贸ry pilnuje ka偶dego mojego kroku i pokazuje drog臋, ale towarzysza, kt贸ry b臋dzie ze mn膮 bez wzgl臋du na okoliczno艣ci ” Marta Maciejewska „ 1200 gram贸w szcz臋艣cia ” Hej hej 馃挏 Czas na now膮 recenzj臋. Dzisiaj przygotowa艂am dla Was ksi膮偶k臋 „ 1200 g ram贸w szcz臋艣cia ”, kt贸rej autork膮 jest Marta Maciejewska . Jest to trudna historia, pisana emocjami. Przygotujcie sobie co艣 orze藕wiaj膮cego, a tymczasem ja opowiem Wam troch臋 wi臋cej o tej ksi膮偶ce. Ju偶 na samym pocz膮tku ksi膮偶ki dowiadujemy si臋, 偶e sytuacje opisane w powie艣ci s膮 prawdziwe,nieco ubrane w wymy艣lon膮 fabu艂臋 , tak by chroni膰 prywatne 偶ycie autorki. Powie艣膰 przetoczy艂a mnie przez wiele emocji. To opowie艣膰 o mi艂o艣ci heroicznej walce i determinacji. Emilia, g艂贸wna bohaterka stawia wszystko na jedn膮 kart臋 i postanawia zrealizowa膰 swoje marzenia. Poznajemy jej rozterki i obawy, obserwujemy jak stawia swoje pierwsze kroki w modelingu. To w艂a艣nie tak poznaje Jakuba. Dziewczyna nie posiada si臋 ze szcz臋