Cześć! Tu Zaczytana Ola – miłośniczka książek, kotów i ciepłych historii, które zostają z nami na długo. Na co dzień poruszam się na wózku, ale to właśnie książki dają mi największą swobodę – przenoszą mnie tam, gdzie tylko zapragnę.
Na blogu znajdziesz szczere opinie, książkowe inspiracje, trochę codzienności i ciepła.
Rozgość się. Może znajdziesz tutaj coś, co również odmieni Twoją czytelniczą drogę.
„Czasami
los nie daje nam gotowych odpowiedzi, tylko szanse do
wykorzystania. Trzeba tylko uważnie się rozejrzeć, by w porę je
dostrzec.” Izabela. M . Krasińska „Tropem miłości”
Witajcie w nowym tygodniu 🙂
Dziś mam dla Was kolejną Wam kolejną wspaniałą, pełną emocji i wzruszeń powieść. Jest to „Tropem miłości”, której autorką jest Izabela M. Krasińska. Tytuły spod pióra autorki biorę w ciemno, tym razem także się nie zawiodłam.🤗
Z wielką przyjemnością Wam o niej opowiem. Jednak na początku chciałabym serdecznie podziękować Wydawnictwu Lucky za egzemplarz książki, możliwość przeczytania tej wyjątkowej powieści oraz cierpliwe oczekiwanie na moją recenzję. Chwytajcie ulubiony jesienny napój i lecimy z tym. 🫖🍋
Jest to emocjonująca, pełna dramatyzmu opowieść, która porusza temat miłości w najtrudniejszych jej odsłonach. Pisarka udowadnia, że uczucia często bywają skomplikowane, a ich siła może wykraczać poza lojalność i moralne zasady.
Główna bohaterka, Bianka, wiedzie z pozoru idealne życie. Spełnia się zawodowo, a jej związek z Grzegorzem wydaje się być sielanką, szczęśliwy i stabilny. Para planuje ślub, co powinno być najpiękniejszym momentem w ich życiu. Jednak twórczyni od samego początku subtelnie sugeruje, że nie wszystko jest tak idealne, jak mogłoby się początkowo wydawać. Proces przygotowań do ceremonii uwidacznia coraz więcej problemów i różnic między partnerami, co budzi w czytelniku niepokój i pytania o to, czy ich uczucie i łącząca relacja rzeczywiście jest tak silna, jak na początku się wydawało.
Prawdziwym katalizatorem zmian staje się przyjazd Mikołaja, przyjaciela Grzegorza z czasów dzieciństwa, który z jednej strony wprowadza do fabuły tajemniczość, a z drugiej niespodziewane i nieuchronne napięcie emocjonalne.
Mikołaj, człowiek zafascynowany wilkami, wydaje się mieć z nimi więcej wspólnego, niż można by przypuszczać. Twórczyni zgrabnie splotła wątek zwierząt z ludzkimi losami, podkreślając naturalną dzikość, instynkty oraz nieprzewidywalność, które odgrywają kluczową rolę w rozwoju wydarzeń. Wilki w tej historii symbolizują pierwotne siły natury, a także emocje, nad którymi nie sposób zapanować.
Spotkanie Bianki z Mikołajem na lotnisku to moment, który na zawsze zmienia bieg historii i życie tej dwójki nieznajomych. Ich relacja, pełna napięcia, staje się niebezpieczną grą pozorów i krążących wokół tłumionych emocji.
Bianka, która do tej pory była pewna swojego związku z Grzegorzem, zaczyna odkrywać w sobie uczucia, o które nigdy by się nie podejrzewała. Zakazana miłość staje się motorem napędowym fabuły, a pisarka mistrzowsko oddaje wewnętrzne rozterki bohaterki. To opowieść o moralnych dylematach, lojalności, której można nie sprostać, oraz cierpieniu, które staje się nieuniknione, bo gdy w związku pojawi się ktoś trzeci zawsze ktoś na tym ucierpi. Tego nie da się przeskoczyć.
Czy Bianka i Mikołaj będą żałowali podjętych decyzji? Jak z sytuacją poradzi sobie Grzegorz? Jaką wartość ma miłość, która rodzi się z cudzego nieszczęścia? Czy możemy być pewni, że wiemy wszystko o osobach, które kochamy? Czy możemy być niezachwianie pewni swoich własnych uczuć? Czy zawsze warto dać dojść do głosu emocjom? Odpowiedzi na te pytania są skomplikowane i pozostawiają czytelnika z refleksją nad naturą ludzkich uczuć. Autorka nie daje prostych odpowiedzi, co sprawia, że książka staje się głęboko poruszająca i zmusza do myślenia i refleksji nad relacjami w miłości i przyjaźni.
Nie sposób pominąć motywu wilków, który przewija się przez całą powieść. Zwierzęta te stają się metaforą zarówno dzikości, jak i lojalności, siły i niezależności. Pasja Mikołaja do tych tajemniczych stworzeń nie jest przypadkowa, a jego postać wydaje się być ich lustrzanym odbiciem pełnym sprzeczności, nieokiełznanym i fascynującym.
To historia, która wciąga od pierwszych stron. Autorka po raz kolejny udowadnia, że potrafi tworzyć wielowymiarowe, realistyczne postacie, z którymi łatwo się identyfikować, jednocześnie prowokując do zastanowienia się nad naszymi własnymi decyzjami i moralnymi wyborami. To powieść o trudnej miłości, bólu, przebaczeniu i nieodwracalnych konsekwencjach decyzji, które podejmujemy.
Podsumowując
Książka głęboko mnie poruszyła, jest niesamowicie wciągająca trudna, a jednocześnie piękna i pełnokrwista. Według mnie nie można było jej już niczego dodać ani ująć. Po prostu wspaniała! Jest pełna emocji i napięcia, przy tym porusza trudne tematy zakazanych uczuć, lojalności oraz odpowiedzialności za swoje wybory. Pisarka z niezwykłą wrażliwością i precyzją prowadzi nas przez zawiłości ludzkich emocji, zmuszając do refleksji nad naturą miłości i jej granicami. Gorąco polecam tę książkę wszystkim, którzy szukają literatury nieoczywistej, pełnej głębi i skomplikowanych relacji międzyludzkich.
To zdecydowanie książka, która zasługuje by znaleźć się na półce ulubieńców📚📚📚📚📚📚❤️🔥
Pamiętajcie jednak, że wszystko co tutaj czytacie to wyłącznie moja osobista opinia, a wy możecie mieć zupełnie odmienną.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Lucky
Książkę możecie znaleźć między innymi na #taniaksążka.pl oraz #Legimi Możecie ją kupić także tutaj👇
Będzie mi jak zawsze bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w komentarzu. Dajcie znać czy zachęciłam Was swoją recenzją do przeczytania tej pięknej pełnej emocji historii.
PS. Zostawiam Was z utworem, który towarzył mi podczas pisania recenzji. To taki ukłon w stronę autorki, która jest miłośniczką Garou.
By być na bieżąco zaglądajcie na mój nowy fanpage Zaczytana Ola na Facebooku
Co sądzisz o tej recenzji? Napisz proszę w komentarzu
Cześć! Tu Zaczytana Ola – miłośniczka książek, kotów i ciepłych historii, które zostają z nami na długo. Na co dzień poruszam się na wózku, ale to właśnie książki dają mi największą swobodę – przenoszą mnie tam, gdzie tylko zapragnę. Nie czytałam „od zawsze”.
Moja przygoda zaczęła się od wyjątkowej książki – Bracia Lwie Serce Astrid Lindgren. To ona otworzyła mi drzwi do innego świata. Potem, kilka lat później, przyjaciółka Marta przywiozła mi Alibi na szczęście Anny Ficner-Ogonowskiej… i wtedy już przepadłam na dobre. Bloga założyłam z bardzo prostego powodu – żeby nie zapomnieć, o czym była dana książka. Z czasem stał się moją przestrzenią do dzielenia się wrażeniami, recenzjami i emocjami, które zostają po przeczytaniu ostatniej strony.
Na blogu znajdziesz szczere opinie, książkowe inspiracje, trochę codzienności i ciepła. Uwielbiam literaturę obyczajową, romanse, thrillery – wszystko, co porusza serce lub daje do myślenia. A obok książek… są koty i kawa. Bo nic nie smakuje lepiej niż dobra historia z kubkiem aromatycznej kawy w dłoni. ☕📖
Na jednym ze zdjęć ze mną zobaczysz także wyjątkową osobę – Wiolettę Piasecką, jedną z moich ulubionych polskich pisarek. Spotkanie z nią było dla mnie ogromną radością i inspiracją, którą noszę w sercu do dziś.
Rozgość się. Może znajdziesz tutaj coś, co również odmieni Twoją czytelniczą drogę.
Podoba mi się wplecenie wątku wilków.
OdpowiedzUsuńBardzo polecam 😊
UsuńBrzmi super!
OdpowiedzUsuńZachęcam do przeczytania 😊
UsuńBrzmi jak fajna książka. Chyba nie będę umiała przejść obojętnie🤗
OdpowiedzUsuńWięc czekam na wrażenia , naprawdę WARTO
UsuńPrzeczytałam, kurcze powiem szczerze zaskoczyła mnie ta książka!
OdpowiedzUsuń