2024
Recenzja Zranione serca Urszula Gajdowska
„Każdy ma swój krzyż, dziecino. Na część jego ciężaru sami sobie zapracowaliśmy, część dołożyli nam inni, a pewnie i jest tam jeszcze coś, co nie zależy od nikogo” „Zranione serca” Urszula Gajdowska
Witajcie popołudniowo 🙂
Luiza nasza główna bohaterka, jest młodą nauczycielką z warszawskiej pensji dla dziewcząt. Idealistka o romantycznej duszy. Kobieta wyrusza na prowincję, by spędzić lato w majątku baronostwa Lubienieckich.
Już sam ten początek zapowiada interesującą podróż w głąb polskiej szlachty, ich codziennych trosk i nadziei. Położenie majątku w sąsiedztwie dworu Horodyńskich nadaje historii charakter małej społeczności, w której każdy zna każdego, ale nie wszystko jest tak proste, jak z początku może się wydawać.
Okazuje się, że między rodami Lubienieckich i Horodyńskich od lat trwa konflikt, a jego przyczyny owiane są mgłą tajemnicy. Autorka wplata wątek miłosny i dramat rodzinny, ale nie unika szerszego tła historycznego, co dodaje książce ciekawości.
Rok 1869 to trudny czas dla Polaków. Powstanie styczniowe zakończyło się klęską, a represje carskie wciąż odczuwają zarówno ci zamożni, jak i prości ludzie. Twórczyni z dużym wyczuciem ukazuje atmosferę tamtej epoki. Zarówno poczucie narodowej straty, jak i wiarę w odzyskanie niepodległości.
Luiza to postać, która przyciąga uwagę swoim intelektem, odwagą i determinacją w odkrywaniu prawdy. Czytelnicy z łatwością mogą utożsamić się z jej pragnieniem zrozumienia, co doprowadziło do rozłamu między zwaśnionymi rodami.
W tej podróży towarzyszy jej Edwin Horodyński, postać równie intrygująca, co kontrowersyjna. Znany jako kobieciarz i człowiek o niezbyt pochlebnej reputacji. Zdaje się jednocześnie być kluczem do rozwiązania tajemnicy,ale i potencjalnym zagrożeniem dla Luizy. Relacja między tą dwójką budzi pytania o granice zaufania i siłę rodzinnych sekretów.
Dodatkowym atutem książki jest wprowadzenie tajemnicy w wątku babci Luizy. Kobieta nosi własną, długo skrywaną przed wszystkimi bolesną tajemnicę. To właśnie dzięki niej historia zyskuje jeszcze bardziej osobisty wymiar, pokazując, jak przeszłość jednego pokolenia wpływa na losy kolejnych.
Uważam, że należy wspomnieć słów kilka o tym, że styl pisarki nie jednego czytelnika zachwyci płynnością i dbałością o szczegóły. Opisy przyrody i życia codziennego w majątkach ziemiańskich są barwne i rozbudowane. Jak dla mnie to powoduje, że fabuła jest nieco rozwlekła i czasem bywa nużąca, ale są osoby, które właśnie takie momenty cenią sobie w powieściach. Trzeba jeszcze dodać, że twórczyni zgrabnie przeplata dialogi z wewnętrznymi monologami bohaterów, co pozwala czytelnikowi lepiej zrozumieć ich motywacje i sposób postępowania. Dość dobrze wypadają sceny emocjonalne, które poruszają, natomiast w moim odczuciu chwilami popadają w lekką przesadę.
Dlaczego rody Lubienieckich i Horodyńskich popadły w konflikt? Czy jego przyczyna jest prozaiczna?A może wiąże się z mroczną tajemnicą? Jaką rolę w tej historii odgrywa babcia Luizy? Co skrywa jej przeszłość i w jaki sposób wpłynie to na losy bohaterów?Czy Edwin Horodyński rzeczywiście się zmienił? Czy pomoc dla Luizy to jedynie element jego gry? Czy relacje tych dwojga mają szansę przerodzić się w coś więcej niż wzajemna pomoc i chęć rozwikłania tajemnic?
Książka została wysłuchana przy pomocy aplikacji Storytel - Zakup własny
Będzie mi jak zawsze bardzo
miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w komentarzu. Dajcie znać czy
zachęciłam Was swoją recenzją do przeczytania tej powieści. Wam życzę miłej środy, a ja zmykam do swoich obowiązków. ☺♡
Znam tą historię. Uważam, że jest piękna i wszystkim ją polecam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi.
Kochana cały czas pamiętam o Tobie :-)Niedługo Cię odwiedzę :-)
UsuńMimo wszystko chętnie bym poznała tę opowieść.
OdpowiedzUsuńCieszę się :-)
Usuń