Kiedy zniknę Agnieszka Lingas-Łoniewska

 „[...] Nic mnie nie czeka Lenka, nic. Jeśli chcesz coś zrobić w życiu musisz sięgnąć po to sama, nikt Ci nic nie da”... „Kiedy zniknę” Agnieszka Lingas-Łoniewska

 

Witajcie 💓

Dziś chce podzielić się z Wami moją recenzją książki autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. „Kiedy zniknę”Jak dla mnie książka mistrz❗ Wielkie ukłony dla pięknego emocjonującego i wielowarstwowego pióra autorki, normalnie kapelusze z głów... No, ale cierpliwości o emocjach po przeczytaniu lektury za chwilkę😉 Najpierw lekki zarys fabuły.

Autorka zabiera nas do Rokietnicy, gdzie poznajemy jednego z głównych bohaterów Mateusza, jego siostrę i ich wspólnych przyjaciół. Chłopak jest utalentowanym gitarzystą. Muzyka, pisanie tekstów i gra na gitarze to źródło jego życiowej siły, coś z czego czerpie moc i energie,by dalej ciągnąć trudy życia i móc się z nimi zmagać. Mateusz nie ma łatwego życia. Wychowuje się bez ojca w patologicznej rodzinie, bez specjalnego zainteresowania matki. Ta w jego odczuciu woli narkotyki od własnych dzieci.  Czy to jednak prawda? 

W momencie gdy w życiu Mateusza i jego siostry wszystko powoli zaczyna się w miarę układać,a chłopak ma szansę na rozwój kariery i perspektywy lepszego samodzielnego życia na światło dzienne wychodzą pewne tajemnice z przeszłości, które wywracają życie Mateusza i jego siostry Matyldy do góry nogami, a nawet wystawiają na próbę dotychczasowe relacje i przyjaźnie... 

Jakie tajemnice odkryją? Dlaczego to tak mocno naruszy dość uporządkowany świat młodych, a także ich rodzicom? przy czym stawia ich życie i plany na głowie. Jakie brudy wyjdą po latach na świat? Na te i wiele innych pytań znajdziecie odpowiedzi sięgając po lekturę. Do czego gorąco zachęcam całym sercem🥰 W książce znajdziecie także utwory napisane przez Mateusza. 📝Na kanale YouTube autorki kilka z nich możecie także odsłuchać🎧🎸🎤 co dla mnie jest ekstra gratką, ponieważ książka jest jakby bardziej namacalna i prawdziwa, a teksty życiowe i trafne.

PODSUMOWUJĄC

Książka BARDZO mi się podoba, była dla mnie jak film. Słuchając widziałam w niej wszystko dokładnie tak jakbym oglądała wszystko jak w filmie. Bohaterowie dobrze napisani, emocje, trudność sytuacji w której się znaleźli według mnie doskonale oddane. To książka która ma wszystko co lubię w tego typu pozycjach. Świetny styl, zaciekawienie czytelnika, intryga, wciągnięcie i na koniec bum☄💥🤭 no po prostu szczęka na podłodze. 😁Znacie to?Muszę jednak przyznać szczerze, że na początku kiedy nie znałam jeszcze wszystkich postaci gubiłam się na  odsłuchu i w wątkach „wcześniej” „później” Natomiast potem kiedy wszystko się wyjaśniło uznałam to za świetny zabieg literacki. Lektura dostarczyła mi wielu emocji i wrażeń według  mnie jest to  głęboka książka, nie mogłam się  od niej oderwać. Nie chciałam przestawać nawet na chwilę, wciąż byłam ciekawa kolejnych zdarzeń i nie mogłam odejść nie dowiadując się jak to wszystko się potoczy. Trwałam we współodczuwaniu emocji razem z jej bohaterami, udzieliły mi się ich emocje. Z największą przyjemnością i  polecam tę książkę. Dla mnie czas z tą książką to po prostu uczta dla zmysłów 🤗Mam nadzieję, że wam też się ta lektura tak bardzo spodoba jak mi. 

Pozycja oczywiście

📚📚📚📚📚📚 Ląduje do ulubieńców ♥️

Pamiętajcie jednak, że wszystko co tutaj czytacie to wyłącznie moja osobista opinia, a wy możecie mieć zupełnie odmienną.

Książka została wysłuchana przy pomocy aplikacji BookBeat - Zakup własny
Wydawca audiobooka: Novae Res
Wydawnictwo: Novae Res  

Lektor: Adam Stasiak 

Tradycyjnie w tym miejscu oklaski dla lektora bardzo przyjemnie się słuchało, przyjemny głos i genialnie oddane napięcie i emocje bohaterów.   

W tym mam dla Was małą niespodziankę 🎁♥️

Książkę w wersji audio możecie znaleźć między innymi na #BookBeat oraz #Storytel Możecie ją kupić także tutaj👇

Napiszcie proszę w komentarzach czy znacie te historie,a jeśli tak, jak wam się podobało? Znacie książki spód pióra autorki? A może jakąś polubiliście szczególne i polecacie. Piszcie prędko ! Z chęcią się dowiem. Przede mną na szczęście kolejny tom serii, pod intrygującym tytułem „KIEDY WRÓCĘ”. Zatem spodziewajcie się niebawem, kolejnej recenzji drugiej części💓 Pozdrawiam Was i życzę ciepłka☺❤

Na koniec wrzucam Wam „Kiedy zniknę” do posłuchania

 

 

PS. W najbliższym czasie jadę do Karpacza na turnus rehabilitacyjny powalczyć o lepszą sprawność,by było mi łatwiej codziennie funkcjonować i żyć. Nie wiem jak to będzie w tym wypadku z częstotliwością wpisów, ale postaram się z pomocą mojej przyjaciółki  Martusi, abyście za mocno tego nie odczuli.🤗

By być na bieżąco zaglądajcie na mój fanpage Zaczytana Ola na Facebooku Wpadajcie też na Instagram Zaczytana Ola📚