Kawka w dłoń i lecimy z tym!😉
Pisarka przedstawia nam wzruszającą historię o miłości, budowaniu więzi i próbie naprawy relacji. Opowiada o tym jak potrzebna i ważna w życiu dziecka jest obecność obojga rodziców, jak wiele dla dziecka znaczy akceptacja i podziw w oczach ojca,a także o poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi.
Główna bohaterka, Maria, to tłumaczka, jest samotną matką, która z oddaniem, choć nie bez trudu wychowuje swojego synka Marcela, który jest jej całym światem. Marcel, to owoc żarliwej i gorącej studenckiej miłości z nieziemsko przystojnym włochem Carlo. Nie był on jednak wystarczająco dojrzały i gotowy na rodzicielstwo.
Spokojnie płynące i poukładane życie Marii i rezolutnego przebojowego Marcelka w Polsce zostaje nagle zakłócone, gdy kobieta otrzymuje niespodziewany list z Włoch. Okazuje się, że ojciec chłopca, po latach nieobecności, pragnie nawiązać kontakt i nadrobić stracony czas i relcj z synem.
Pod wpływem rady przyjaciółki, Maria decyduje się na podróż do Kalabrii, małego regionu w południowych Włoszech. Trafia tam do malowniczego San Lorenzo Bellizzi, gdzie znajduje się posiadłość rodzinna ojca chłopca. W otoczeniu pięknych gajów pomarańczowych, w przytulnym domu z wyjątkową panią domu Giuseppiną przemiłą, ciepłą kobietą z sercem na dłoni do innych Maria próbuje odnaleźć nić porozumienia z Carlo i zbudować nowy początek.
Jednak nie wszystko jest tak idealne, jak mogłoby się wydawać. Pojawia się Giovanni, brat Carla, który z początku wydaje się być nieprzystępnym gburem. Jego tajemnicza i nieprzychylna postawa wobec Marii wzbudza pytania i wprowadza dodatkowy element napięcia do historii.
Autorka mistrzowsko buduje napięcie, wplatając w fabułę liczne tajemnice, które stopniowo się rozwijają.
Czy Maria ponownie zakocha się w ojcu Marcela? Czy wykorzystają daną im drugą szansę? A przede wszystkim, jaką tajemnicę ukrywają bracia? Kim okażę się Giovanni? Te pytania trzymają czytelnika w niepewności do samego końca.
Podsumowując
Jest to historia pełna emocji i refleksji nad życiem, które czasami zaskakuje nas najbardziej wtedy, gdy najmniej się tego spodziewamy. Twórczyni pięknie oddaje klimat włoskiej prowincji, gdzie czas płynie wolniej, a natura i miłość odgrywają kluczową rolę. To powieść, która skłania do zastanowienia się nad znaczeniem rodzinnych więzi, wybaczenia i drugich szans. Trzeba tu koniecznie dodać, ze jest to według mnie bardzo wciągająca lektura i naprawdę mocno mnie zaskoczyła. jestem nią zachwycona, bo kocham Włochy, a dzięki tej wpspaniałej książce mogłam znów na chwile się tam znaleźć, poczuć prawdziwie włoski temperament klimat oraz serdeczną naturę mieszańców. Serdecznie za to dziękuje, mam nadzieje,że kiedyś jeszcze będzie mi dane tam się znaleźć realnie. Jeszcze jedno: oczywiście, że Wam tę pozycję z czystym sercem polecam i z radością dodaje ją na półkę ulubieńców📚📚📚📚📚📚🥰😍
Pamiętajcie jednak, że wszystko co tutaj czytacie to wyłącznie moja osobista opinia, a wy możecie mieć zupełnie odmienną.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Lucky
Książkę możecie znaleźć między innymi na #taniaksążka.pl oraz #Legimi Możecie ją kupić także tutaj👇
Oczywiście jak zawsze będzie mi
bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w komentarzu. Dajcie znać co myślicie o recenzji i czy znacie tę książkę. Zmykam, a Wam życzę miłego dnia i udanego tygodnia ♡☺
By być na bieżąco zaglądajcie na mój nowy fanpage Zaczytana Ola na Facebooku
Może być ciekawie i nastrojowo.
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam😊
UsuńWłaśnie skończyłam, świetna! I jak zwykle grafiki🍯❤️
OdpowiedzUsuńCieszę się , że się podobało😊
UsuńWeronika pisze bardzo mądre i życiowe książki, więc chętnie sięgnę po ten tytuł.
OdpowiedzUsuńZapraszam więc do lektury😊
Usuń