2025
Recenzja Spóźniony list Michalina Kowolik
„Każdy popełnia błędy, bo jest to nieuniknione, ale najważniejsze to dostrzec je i naprawić.” Michalina Kowolik „Spóźniony list”
Czasem jedno słowo może zmienić wszystko…
Są takie książki, które wciągają od pierwszej strony i zostają w myślach jeszcze długo po przeczytaniu. „Spóźniony list” autorstwa Michaliny Kowolik jest właśnie jedną z takich historii. Subtelna, emocjonująca, pełna ciepła i tajemnic – poruszyła mnie dogłębnie.
Jeśli lubicie powieści obyczajowe z nutą tajemnicy, niepokoju i refleksji, ta historia z pewnością Was zachwyci! Z ogromną przyjemnością chcę Wam ją przybliżyć.
Na początek jednak – ogromne podziękowania dla 👉 Lucky Wydawnictwo za możliwość przeczytania tej poruszającej powieści.
Głównymi bohaterami są Daria i Artur. Siedem lat temu połączyła ich silna miłość, ale los sprawił, że ich drogi się rozeszły. Gdy Daria zapada w śpiączkę, jej siostrzenica Ola postanawia odkryć, co naprawdę wydarzyło się w przeszłości i co doprowadziło do rozstania tej dwójki.
To opowieść o miłości, tajemnicach i drugich szansach – historia, która, jak już wspomniałam, wciąga od pierwszych stron. Autorka mistrzowsko prowadzi narrację na dwóch płaszczyznach czasowych: teraźniejszości, w której Ola próbuje zrozumieć, co się wydarzyło, oraz przeszłości, ukazującej miłość Darii i Artura. Wraz z każdą stroną odkrywamy nowe elementy tej poruszającej układanki.
Ten zabieg pozwala czytelnikowi głębiej wczuć się w emocje bohaterów i zrozumieć ich motywacje. Ja sama odczuwałam wszystko tak sugestywnie, jakbym była tuż obok Oli – razem z nią odkrywałam kolejne sekrety. Fabuła jest pełna emocji i zaskakujących zwrotów akcji, które trzymają w napięciu aż do ostatniej strony.
Czy Oli uda się rozwikłać zagadkę rozstania cioci z Arturem – miłością jej życia? Jakie tajemnice odkryje? Jak wpłyną one na jej własne postrzeganie miłości, przyjaźni, szczerości i zaufania? Czy Daria i Artur dostaną jeszcze swoją drugą szansę? Czy przeszłość stanie na drodze ich wspólnej przyszłości? I czy da się odbudować coś, co kiedyś zostało doszczętnie zniszczone?
Nie sposób przejść obojętnie obok wątku przyjaźni, który również odgrywa ważną rolę w tej historii. Sylwia, dawna przyjaciółka Darii, wprowadza dodatkową dynamikę i pokazuje, jak skomplikowane potrafią być relacje międzyludzkie. Lojalność, szczerość i zaufanie to wartości, które przewijają się przez całą książkę i nadają jej głębi.
Wszyscy bohaterowie są niezwykle autentyczni – z każdym z nich mogłabym bez trudu znaleźć wspólny język. Ola, jako młoda dziewczyna, wykazuje się ogromną determinacją i odwagą w dążeniu do poznania prawdy o przeszłości ukochanej cioci. Daria i Artur to postacie, których historia skłania do refleksji nad siłą i kruchością uczuć.
Podsumowując
To książka, która nie tylko dostarcza emocjonującej rozrywki, ale też prowokuje do przemyśleń o życiowych wyborach, konsekwencjach naszych działań oraz sile prawdziwej miłości. Bardzo mi się podobała – przeżyłam z nią pełen wachlarz emocji: raz się śmiałam, innym razem wzruszałam do łez, byłam zaskoczona i poruszona. Skłoniła mnie do refleksji nad tym, jak łatwo można stracić coś, co w życiu najważniejsze – coś, czego nie da się odzyskać na pstryknięcie palcami.
Nasunęła mi się jedna, bardzo ważna myśl:
Miłość jest dla człowieka jak tlen.
Polecam z całego serca! 💌
Świetna pozycja 📚📚📚📚📚📚
Pamiętajcie jednak, że wszystko co tutaj czytacie to wyłącznie moja osobista opinia, a wy możecie mieć zupełnie odmienną.
Możecie kupić ją także tutaj ⬇️
A jeśli lubicie takie recenzje i chcecie być na bieżąco z nowymi książkowymi inspiracjami, zapraszam do 👉obserwowania bloga – razem odkryjemy jeszcze wiele świetnych tytułów! 📖💙 Pozwoli mi to także być bardziej wiarygodnym dla innych wydawnictw i sprawi, że będę mogła tworzyć więcej.
📢 Czytaliście już „Spóźniony list”? Zachęcam Was do dzielenia się w komentarzu swoimi wrażeniami po przeczytaniu książkiBędzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad. 💬Macie w planach przeczytać tę powieść? Znacie inne warte uwagi książki w podobnej tematyce? Podzielcie się Waszą ulubioną. Chętnie je poznam. 🥰Dobrego dnia. ☺♡
Olu, pięknie piszesz. Umiesz dobrać słowa tak, że czytelnik płynie przez twoje recenzje, a jednocześnie czuje się zachęcony do sięgnięcia książki. Po twojej recenzji książka mnie bardzo zaciekawiła swoją treścią. Zostawiam obserwacje, bedę zaglądać tu częściej :)
OdpowiedzUsuńŻyciowe i refleksyjne książki zawsze chętnie czytam.
OdpowiedzUsuńŚwietna grafika i pomysłowy z Ciebie twórca kwestii w temacie grafik. Oryginalne i przyciągające. Zaglądam i czytam kolejny raz i to właśnie pierwsza grafika z 1200 gramów szczęścia mnie przyciągnęła do przeczytania, a i recenzje ciekawe i wiarygodne. Jak na plotkach i koleżanki. Tośka
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę , że Ci się tu podoba , proszę zaobserwuj blog będę za to bardzo wdzięczna , dziękuję za wszelka aktywność :-) to dla mnie bardzo ważne :-)
UsuńKsiążka mnie zaciekawiła, więc zapisuję sobie tytuł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!