Obserwatorzy

,,Zimowe Żuławy" Sylwia Kubik

,,Tak właśnie wygląda życie. Wszystko ma swój czas i swoje miejsce. Stare musi ustąpić nowemu. I nie mam tu na myśli wieku, nie.
Mówię o emocjach, intensywności uczuć, miłości.Tak właśnie to wygląda, a my możemy się buntować albo zaakceptować to i cieszyć szczęściem naszych dzieci. "  Sylwia Kubik ,,Zimowe Żuławy. Beata"



Dzień dobry cześć i czołem 💋

Ostatnio było mnie ciut mniej, za co przepraszam.😘 Wiecie,bo jakoś nie mogłam zebrać się do tej recenzji, jak już usiadłam i chciałam przelać myśli, odczucia do notki ciągle coś mnie odciągało, przeszkadzało, ktoś mnie wolał, ktoś coś chciał. To tyle tytułem mojej dłuższej nieobecności 😉  Dzisiaj mam dla Was recenzję książki autorstwa Sylwii Kublik ,,Zimowe Żuławy. Beata" 



Byliście kiedyś na Żuławach?  Ja nie. Za sprawą książki mogłam z zimnej deszczowej Bogatyni, przenieść się na zaśnieżone Zimowe Żuławy, gdzie pada grubymi płatkami śnieg skrzypiący pod butami,skrzy się mróz, a kuchnia pachnie świętami i niezwykłymi nieznanymi regionalnymi smakami. Okładka bardzo mi się spodobała, a muszę przyznać,że i treść mnie nie zawiodła.🫠
Książka, napisana w formie kalendarza adwentowego - na każdy dzień adwentu nie tylko w grudniu - książka rozpoczęła się tak jak tegoroczny adwent - od 27 listopada. Jest kolejny tom historii, drugi z serii ,,Żuławskie żywioły", jednak spokojnie nie przeszkoszkodziło mi to przeczytać ją jako samodzielną historię.


Główna bohaterka Beata prowadzi pensjonat, za oknem ma wierzbę rosochatą. Kocha tę ziemię, swoich sąsiadów i gości. Tu czuje się dobrze, znalazła swoje miejsce na ziemi, swój azyl. Ma stałych gości, którzy pokochali Beatę dobrze czują się zarówno w jej jak i swoim  towarzystwie.
Chwilami znikałam z realnego świata, zatapiałam się w książce siadałam obok Stefki i całej gromady stałych pensjonariuszy w pensjonacie i wpatrywałam jak pieką i dekorują pierniczki, czy dekorują pensjonat własnoręcznie zrobionymi ozdobami. Innym razem przechadzałam sie z nimi po świątecznym jarmarku niemalże czując aromat grzanego wina czy gorącej czekolady.🥰

W powieści  elementem magicznym jest
żuławska ziemia, która myśli i planuje jak istota inteligentna.

 
Bardzo podobają mi się wykreowane przez autorkę postacie, są prawdziwe emanujące ciepłem,życzliwością, empatią czy choćby egoizm jednej z postaci są naprawdę dobrze oddane, a także prawdziwość relacji między rodzicami Kacpra znakomicie pokazana.

 
Książka świetnie pokazuje też jak bardzo mogą różnić się relacje w rodzinie i jak ogromny one mają wpływ na człowieka. I co jeszcze Wam powiem piszę te recenzję i zdałam sobie sprawę,że autorka przepięknie przedstawiła rodzące się między dwojgiem ludzi uczucie, nienachalnie, delikatnie, bez zbędnego wyuzdania, bardzo mi się podoba to w jaki sposób to pokazała. W tej książce czuć święta, jest w niej klimat, ciepło, bezinteresowność. Bardzo dziękuje za tą książkę,  była w moim odczuciu najlepszą pozycją w świątecznym okresie najbardziej prawdziwą i nie przesadzoną. Ta pozycja daje ciepło, wytchnienie,emanuje dobrem, wręcz otula czytelnika swoim klimatem.

Na końcu jako ciekawostkę autorka zamieściła kilka sprawdzonych przepisów kulinarnych ze swojego przepiśnika. Najbardziej niezwykły jest dżem z pędów świerku. O takich naleśnikach, jak wspomniane w książce, nie słyszałam nigdy wcześniej.


 

 

 

 

 

 

 

 

 


 

 

 Źródło zdjęcia: https://trocheinnacukiernia.home.blog

 

Źródło zdjęcia:https://pomorskie.eu/


Źródło zdjęcia: https://www.odzywianie.info.pl/
 

Jest to moja pierwsza styczność z twórczością autorki, bardzo udana🙂 i zdecydowanie nie ostatnia. 🤣
Książkę oczywiście bardzo polecam i to chyba Was nie zdziwi  📚📚📚📚📚 📚 Ląduje do ulubieńców😍
Coś ostatnio same tu zachwyty, ciekawe kiedy trafi się coś co nie bardzo mi podeszło🤭


Książka została wysłuchana przy pomocy aplikacji BookBeat - Zakup własny 

Wydawca audiobooka: Storybox
Wydawnictwo: Wydawnictwo Filia
Lektor: Joanna Domańska (która oczywiście zasługuje na ogromne👏👏👏 za dodanie historii dodatkowego klimatu duszy uwielbiam jej słuchać‼️🫶)

Książkę w wersji audio możecie znaleźć między innymi na #BookBeat oraz #Storytel Możecie ją kupić także tutaj👇



Będzie mi jak zawsze bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w komentarzu.🙂 Dajcie znać co myślicie o tej książce jeśli ją czytaliście. Pozdrawiam życząc zaczytanego wieczoru. ❤☺





By być na bieżąco zaglądajcie na mój fanpage Zaczytana Ola na Facebooku Wpadajcie też na Instagram Zaczytana Ola📚


Komentarze

  1. Lubię takie ciepłe historie, więc będę pamiętała o tym tytule na przyszłość.

    OdpowiedzUsuń
  2. Katarzyna Buszyńska18 stycznia, 2023 05:48

    Lubię takie książki, i tę książkę przeczytałam.z ogromną przyjemnością. Bardzo mi się podobala tak samo jak Twoja recenzja . Pięknie napisałaś Olu. Zawarłaś w tej recenzji całą magię, która jest w tej książce .

    OdpowiedzUsuń
  3. Książki nie znam, ale bardzo chętnie poznam, pięknie to wszystko napisałaś.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się wątek z Bożydarem piękny !pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Z ogromną radością sięgnę, po te pozycje chyba najlepsza recenzja tej książki jaką czytałam. Pięknie napisane czuć tu Twój szczery zachwyt tą książką. Bardzo lubie czytać to co piszesz.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Co sądzisz o tej recenzji? Napisz proszę w komentarzu

Popularne posty

Maleńka Anna H. Niemczynow

Wioletta Piasecka Dom pełen tajemnic

Recenzja Naucz mnie na nowo kochać Ilona Łuczyńska