„Nie ma takiej rzeczy,która byłaby ważniejsza od życia i zdrowia,bo za
żadne pieniądze tego nie kupisz. Zdrowie, życie, szacunek, a przede
wszystkim miłość, to są najważniejsze rzeczy. ” Alicja Elżbieta Halatówna „Spełnione marzenia”
Witajcie czytelnicy 🫶
Dziś mam dla Was recenzję powieści „Spełnione marzenia”, jest to debiut,którego autorką jest Alicja Elżbieta Halatówna. Powiem Wam, że czytało mi sie bardzo dobrze, wiecie to książka z typu: „trochę luzu na oderwanie głowy”. Chętnie napiszę Wam o niej coś więcej.
Pierwsza miłość - kto jej czasem nie wspomina?
Wspólne spędzanie każdej wolnej chwili, nieśmiały dotyk dłoni, szalone porywy serca, ukradkowe spojrzenia, szepty pełne ciepłych słów. To były początki czegoś pięknego, wyjątkowego. On Romek kilka lat strszy,ona młodziutka 14-letnia Julia, tych dwoje zauroczyło się w sobie od pierwszego wejrzenia. Dziewczyna niedoświadczona, niepoprawna marzycielka wierzy,że ta pierwsza miłość będzie tą jedyną.Te marzenia burzą brutalne słowa ukochanego: „Poznałem dziewczyne”...
Od tego momentu ich drogi zupełnie się rozchodzą. Życie każdego z nich toczy swoim torem. Ponad dwie dekady później ich drogi znów się krzyżują. Ona, wdowa i dobiegająca sześćdziesiątki kobieta, spełniona zawodowo i szczęśliwa mama i babcia. On, właściciel firmy, mąż, ojciec i dziadek. Po 42 latach Julia wiedziona impulsem odnajduje dawną miłość na portalu społecznościowym i kierowana ciekawością postanawia napisać do ukochanego sprzed lat.
Jest to niezwykła opowieść o miłości, która przetrwała próbę czasu. Książka przedstawia historię dwojga dorosłych ludzi, których uczucie narodziło się w czasach młodości, a teraz po latach, spotykają się ponownie, co prowadzi do ożywienia dawno uśpionej namiętności. Pisarka udowadnia, że miłość i namiętność nie są zarezerwowane tylko dla młodych ludzi. Pokazuje, że mimo, iż mają mnóstwo ludzi wokół,zdarzają się momenty, że czują się po prostu samotni,zwyczajnie brak im bliskości drugiego człowieka. Udowadnia przy tym, że kobieta czy mężczyzna w wieku dojrzałym, to nie jedynie dzierganie na drutach, spacery do kościoła i z powrotem, ciepłe kapcie i programy w telewizji. To ludzie, którzy także chcą żyć pełnią życia, korzystając z niego ile tylko się da,kochać i czuć się kochani.
Czy naprawdę można wejść dwa razy do tej samej rzeki? Czy rzeczywiście miłość naszych bohaterów jest w stanie na nowo zakwitnąć i wybuchnąć ze zdwojoną siłą? Jakie to może nieść za sobą konsekwencje?
Autorka z odpowiednią wrażliwością i subtelnością przedstawia portrety swoich bohaterów, ukazując nie tylko ich teraźniejsze relacje, ale również sięgając do przeszłości, gdzie ziarna ich miłości zostały zasiane. Czytelnik śledzi ich losy, odkrywając stopniowo tajemnice, które kształtowały ich życie i wpłynęły na ich obecne wybory.
Opowieść jest przepleciona wieloma wątkami, które mimo różnorodności, tworzą spójną całość. Pisarka zręcznie splata przeszłość z teraźniejszością, tworząc wyjątkową i poruszającą historię. Każdy wątek jest dopełnieniem historii, ukazując różne aspekty miłości, straty, nadziei i przebaczenia.
Podsumowując
Książka skłania do refleksji i stawia wiele pytań, zarówno bohaterom, jak i czytelnikom. Co sprawia, że pewne uczucia nigdy nie wygasają? Jak przeszłość wpływa na nasze obecne życie? Czy możliwe jest odzyskanie utraconego czasu? Te pytania pozostają z nami jeszcze długo po zamknięciu ostatniej strony. Na koniec muszę dodać, że uwielbiam przyjaźń głównej bohaterki z Elą. Twórczyni pokazuje kobiety, które mimo przeciwności losu nadal potrafią
cieszyć się życiem. Uwielbiam ich rozmowy, zrozumie to każdy kto ma w przyjacielu bratnią duszę.
„– A ty po polsku nie rozumiesz, jak się do ciebie mówi?
– Rozumiem, ale jak się po polsku mówi całymi zdaniami, a nie sra zgłoskami – oświadczyła.”
Uśmiałam się nie jeden raz. Ich relacja jest przedstawiona w prawdziwy, lekki naturalny sposób. Powieść oczywiście serdecznie Wam polecam.👌
Świetna pozycja📚📚📚📚📚
Pamiętajcie jednak, że wszystko co tutaj czytacie to wyłącznie moja osobista opinia, a wy możecie mieć zupełnie odmienną.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Poligraf
Książkę możecie znaleźć między innymi na #taniaksążka.pl oraz #Legimi Możecie ją kupić także tutaj👇
Jak zawsze
będzie mi
oczywiście bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w komentarzu.
Koniecznie dajcie mi znać czy już znacie tę nietypową powieść? 🙂
Tymczasem pozdrawiam Was życząc chłodu w te coraz cieplejsze dni.🌡🌬♡☺
By być na bieżąco zaglądajcie na mój nowy fanpage Zaczytana Ola na Facebooku
Taka książka jest w sam raz na wakacyjne dni.
OdpowiedzUsuńJak zawsze wymowna grafika, chętnie przeczytam, ale po tym co piszecie chyba polece ją też mojej mamusi.
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie!
OdpowiedzUsuńChyba raczej nie mój klimat, ale myślę, że spodoba się mojej cioci,to jej podaruje. ;)
OdpowiedzUsuń