Recenzja Bez planu B Wioletta Piasecka

Czasem potrzebne jest trzęsienie ziemi,żeby przewartościować swoje życie...

„[...]W subtelnej muzyce zaklęta jest moc, która ośmiela nasze marzenia – pomyślała. Tylko że ja nie mam po co marzyć. Nie mam planu B. Moje życie nie ma nawet planu A.” Wioletta Piasecka „Bez planu B”

Dzień dobry bardzo🩵🙂

Dziś wciąż pozostajemy w towarzystwie twórczości spod🖋 Wioletty Piaseckiej, opowiem Wam w kilku zdaniach o książce „Bez planu B” Chwytajcie coś pysznego na przegryzkę i zapraszam na recenzję. 😉

Jest to opowieść o dwóch różnych kobietach,jej bohaterkami są dwie kobiety. Historia Renaty i Ewy, których życia splatają się w firmie, w której pracują, wraz z niespodziewaną zmianą prezesa.

Renata, mimo posiadania wspaniałej rodziny, nie może oderwać się od poszukiwania uznania w towarzystwie i w swojej karierze zawodowej.

Z drugiej strony Ewa, skoncentrowana na swojej karierze w korporacji, rezygnuje z relacji rodzinnych i przyjaźni. Kiedy w firmie zachodzą zmiany, stają się one katalizatorem intryg, plotek i wzajemnych oskarżeń, co prowadzi do przekształcenia się przyjaźni kobiet w rywalizację.
Pisarka tym samym udowadnia czytelnikom, że życie nie zawsze podąża zgodnie z planem, co prowadzi bohaterki lektury przez nieoczekiwane zwroty akcji.

Twórczyni zgrabnie ukazuje, jak życie potrafi zaskakiwać, wrzucając nas w plątaninę wydarzeń, których nie bylibyśmy w stanie za nic w świecie sami przewidzieć. Bawi się ona intrygą i napięciem, tworząc jednocześnie refleksyjną powieść, pełną emocji, refleksji, wzruszeń i niespodziewanych zwrotów. Według mnie ta historia, skłania do zastanowienia się nad własnymi wyborami i odwagą stawienia czoła temu co oferuje nam los.

Czy każda z nich podąży własną drogą czy też kobiety znajdą wspólną i będą się wspierać zamiast rywalizować? Do której z nich los się uśmiechnie, a od której odwróci? Powieść wyróżnia się nie tylko dynamicznym tempem, ale bardzo przyjemnym wręcz płynącym stylem autorki. Autorka udowadnia, że można łączyć w sobie lekkość opowieści z głębokimi refleksjami. Bohaterki są dobrze wykreowane, a ich metamorfoza pod wpływem życiowych zawirowań jest fascynującym elementem fabuły. Wątek niespodziewanego zdarzenia, które wywraca życie Renaty i Ewy do góry nogami, dodaje powieści nieprzewidywalności i tajemniczości. Czytelnik jest nieustannie zaintrygowany, próbując zgadnąć, co wydarzy się dalej. Warto również podkreślić, że autorka zręcznie balansuje między lekkością a głębokością, co sprawia, że książka śmiało może przemawiać do różnych gustów czytelniczych.

Podsumowując

Wiola Piasecka stworzyła powieść, która nie tylko zapewnia czytelnikowi rozrywkę, ale również skłania do refleksji nad własnym życiem. "Bez planu B" to dynamiczna i pełna niespodziewanych zwrotów utrzymuje czytelnika w napięciu do ostatniej strony, a jednocześnie skłania do zastanowienia się nad istotą szczęścia i odwagi w obliczu nieprzewidywalnych wyzwań życiowych.

Muszę przyznać Wam szczerze,żep okochałam twórczość autorki, dla mnie jej książki mają w sobie coś magicznego. Wciągają od pierwszej do ostatniej strony mi powodują, że nagle jakby sklejasz się z bohaterami. Chcesz, nie! MUSISZ się natychmiast dowiedzieć co będzie dalej.Obiecujesz sobie: „jeszcze tylko jedna strona”- nic bardziej mylnego, to nie działa w tym przypadku, ale według mnie to akurat bardzo dobrze świadczy zarówno o samej książce jak i jej twórczyni. Wiola ma piękna dusze to czuć w jej powieściach, sami sprawdźcie.

Prawda jest taka, że wielokrotnie zdarzyło mi się obserwować jak karma wraca. Czasem człowiek musi odbić się od dna, by zrozumieć co lub kto jest w jego życiu ważny, kto nadaje mu największy sens. O tym właśnie jest ta historia. Chęć władzy, pieniędzy, zdobycia stanowiska zasadą: „po trupach do celu”,nie może wróżyć nic dobrego i mało komu na dobre wychodzi. Czasami taki „prezent” od fałszywej przyjaciółki może przewrócić nasz dotąd wydawałoby się poukładany świat do góry nogami. Jakub, Piotr, misja. Renata czy Ewa na pewno znajda jakieś odzwierciedlenie w życiu niejednego czytelnika. Nie jeden raz zdarzyło mi się uronić łzę.

Książkę bardzo polecam, zwłaszcza jeśli lubicie dające nadzieję, że po każdej burzy wychodzi słońce.🌩🌪🌤🌞🌈

I dodaje na półkę ulubieńców 📚📚📚📚📚📚💙

Pamiętajcie jednak, że wszystko co tutaj czytacie to wyłącznie moja osobista opinia, a wy możecie mieć zupełnie odmienną.

Książka została wysłuchana przy pomocy aplikacji BookBeat - Zakup własny

Wydawca audiobooka: Storybox

Wydawnictwo: Szara Godzina

Lektor: Joanna Domańska

Joanna Domańska jako lektor świetna.💓 Dodaję historii dodatkowej warstwy emocjonalnej,a głos koi i sprawia,że historia nabiera jeszcze więcej realizmu. Dziękuje za czas z książką zarówno autorce jak i lektorce🩷

Książkę w wersji audio możecie znaleźć między innymi na #Woblink #BookBeat i #Storytel Możecie ją kupić także tutaj👇🏼

Jak zawsze będzie mi oczywiście bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w komentarzu.🙃 Dajcie znać czy ciekawi Was historia Ewy i Renaty? Trzymajcie się i dobrego dnia♡☺ Serdecznie zapraszam do wyrażenia własnej opinii o książce lub wypowiedzi o moim poście, dajcie o sobie znać. Będzie mi bardzo miło wiedzieć czy mój wpis pomógł wam w wyborze lektury lub zachęcił do jej przeczytania.🫠